- Jack Todd
- 0
- 2941
- 448
Rodzina kobiety, która zginęła podczas zderzenia czołowego podczas jazdy w Mazdzie MPV z 1993 roku, otrzymała zielone światło do wytoczenia powództwa przeciwko producentowi pojazdu, obwiniając go jako częściowo odpowiedzialnego za jej śmierć..
Thann Williamson jechał z tyłu minivana w 2002 roku, kiedy został uderzony przez inny pojazd. Pani Williamson, jedyny pasażer w pojeździe z pasem biodrowym, zginęła w wyniku wypadku, pozostali pasażerowie, noszący trzypunktowe pasy barkowe, przeżyli.
Rodzina Williamsonów twierdzi, że gdyby Thann nosił pas naramienny, tak jak reszta pasażerów, żyłaby dzisiaj i uważa, że Mazda przedkładała koszty nad bezpieczeństwo. W czasie, gdy budowano MPV, pasy barkowe kierowcy na środkowym tylnym siedzeniu nie były obowiązkowe w Stanach Zjednoczonych, a firma z siedzibą w Hiroszimie utrzymuje, że były one idealnie zgodne z ówczesnymi federalnymi wymogami bezpieczeństwa..
Sądy kalifornijskie odrzuciły sprawę Williamsona, opierając się na dowodach z decyzji z 2000 roku, w której amerykańska Honda była celem w sprawie dotyczącej możliwości zainstalowania poduszek powietrznych w związku z obrażeniami samochodowymi.
W orzeczeniu w tej konkretnej sprawie stwierdzono, że pozwy z tytułu obrażeń wniesione na mocy prawa stanowego, kwestionujące niezainstalowanie poduszek powietrznych, stanowią przeszkodę w realizacji celów federalnych przepisów bezpieczeństwa, o których mówi się, że polegają na utrzymaniu decyzji producentów.
Autorem obu spraw był sędzia Stephen G. Breyer i chociaż twierdził, że oba mają podobny zakres, przepisy dotyczące poduszek powietrznych uchwalone przez federalne władze federalne wykluczają składanie pozwów o obrażenia, podczas gdy w przypadku pasów bezpieczeństwa organy regulacyjne miały mandat do stosowania standardowego zabezpieczenia system dla wszystkich foteli, przekonany, że pasy barkowe zwiększą bezpieczeństwo. W rezultacie Rząd wezwał Sąd Najwyższy do zablokowania rozprawy Geigera przeciwko Hondzie w 2000 roku, ale zezwolił na dalsze prowadzenie sprawy Williamsona.
Ciekawe będzie, czy podobne pozwy dotyczące obrażeń lub ofiar śmiertelnych w wypadkach z udziałem starszych pojazdów zostaną postawione przed sądem w ten sam sposób.