TGIF [R-S] Jeden miesiąc w

  • Yurich Figurich
  • 0
  • 2607
  • 376

Witamy w najnowszej odsłonie naszej cotygodniowej serii: TGIF [R-S], w której redaktor funkcji, Sami Haj-Assaad, szczegółowo opisuje doświadczenia związane z posiadaniem Scion FR-S. Jak dotąd wyjaśnił powody zakupu FR-S, wrażenia z dostawy, codzienne wrażenia z jazdy coupe oraz potencjał toru i procedurę docierania samochodu..

To był cały miesiąc posiadania i życia z FR-S. Do tej pory była to niezła zabawa i kontrastowała z moimi wcześniejszymi codziennymi doświadczeniami z jazdy. Chodziłem na zakupy spożywcze, na randki, wycieczki drogowe, gorące okrążenia na torze (strzelba w pozycji siedzącej), a nawet wepchnąłem kumpli na tylne siedzenia. Z niektórymi rzeczami, takimi jak zakupy spożywcze i randki, FR-S radził sobie zaskakująco dobrze. Do innych rzeczy, takich jak bycie wyznaczonym kierowcą na noc, małe sportowe coupe nie nadawało się. Mimo wszystko to była świetna zabawa i pomimo skarg moich kumpli od picia o więcej miejsca na nogi, nie było wymówki, aby zostawić FR-S w domu.

CZY NALEŻY TO ZROBIĆ?

Jednak przez cały miesiąc zauważyłem drobne problemy z ząbkowaniem samochodu. Niektórzy mogą to usprawiedliwić jako problemy pierwszej generacji, ale wydają się one nieco poważniejsze. Przeglądając niektóre fora internetowe, oczywiste jest, że nie jestem sam.

Po pierwsze, słyszę wiele dziwnych dźwięków (podobnych do świergotu) dochodzących z maski na biegu jałowym. Świerszcze wydają się cichnąć, gdy użyłem mieszanki paliwa bez etanolu, ale mamy tylko 91 oktanów. Ponieważ samochód zaleca 93-oktanowe (coś, czego tutaj nie ma), zwykle uzupełniam go 94. Okazuje się jednak, że nasze 94-oktanowe paliwo wykorzystuje mieszankę etanolu, której FR-S najwyraźniej nie lubi. Na pewno przekażę to Scionowi, kiedy mój samochód przejdzie do pierwszego przeglądu i mam nadzieję, że jakoś zostanie wydana poprawka. Trochę niedogodnością jest zaopatrzenie się w benzynę tylko na jednej stacji, która ma odpowiednią pompę.

Inna dziwna rzecz, która mi się przydarzyła, wydarzyła się, gdy czekałem na światłach neutralnych. Prędkość obrotowa na biegu jałowym samochodu spadła aż do około 400 obrotów na minutę, aż do momentu zgaśnięcia, a następnie powróciła do prawidłowego biegu jałowego. To było dziwne i najwyraźniej dotyka kilku właścicieli FR-S. Na szczęście napotkałem ten problem tylko raz i nie jestem pewien, jakie są wszystkie zaangażowane zmienne, ale zachowam dziennik, jeśli zauważę, że to się powtórzy.

KUPUJĄCY WYRUSZA?

Te problemy są niepokojące, ale nie powstrzymają mnie przed wyciągnięciem maksimum z samochodu. W weekend redaktor wiadomości Stephen Elmer złapał Hyundaia Genesis Coupe i udaliśmy się na zabawną przejażdżkę po pobliskich krętych drogach wiejskich..

Oba samochody przyciągnęły wiele uwagi i świetnie wyglądały w tego rodzaju otoczeniu. Być może najbardziej zabawna była rozmowa z innymi kierowcami, z których wielu nie mogło uwierzyć, że te dwa samochody sportowe pochodzą od marek takich jak Toyota i Hyundai.

Steve i ja nawet wymienialiśmy się samochodami kilka razy, aby uzyskać dobre wrażenia z jazdy. Moją pierwszą myślą o Genesis było to, że jest niesamowicie mocny, głównie dlatego, że mieliśmy (znacznie droższy) model V6 o mocy 348 KM. Dodatkowo Genesis ma znacznie bardziej bogatą kabinę, w tym skórzane siedzenia i nawigację z ekranem dotykowym.

W porównaniu do mojego FR-S, Genesis jest duży. Wszystko, co robi, wydaje się większe i cięższe. Zmiany biegów, choć płynne, wymagają prawdziwej pracy ramion, podczas gdy w moim FR-S są gładkie i bezwysiłkowe. Pod względem stylistycznym samochody są bardzo ostre, chociaż oddałbym swój głos na FR-S… ale tylko po prostu. Chociaż absolutna bestia i wspaniały samochód, nie jest tak skupiony jak mój FR-S. Właściciel FR-S nie ma wyrzutów sumienia.

Na tych drogach FR-S czuł się jak w domu. Oczywiście musiałem ciężko pracować, aby dotrzymać kroku Genesis na prostych, ale kiedy drogi się zaplątały, FR-S był o wiele przyjemniejszy w prowadzeniu i łatwiejszy w utrzymaniu, nawet przy wyższych prędkościach. Ciekawe było również to, jak bardzo oczerniane, chude opony potrafiły zakomunikować swoje ograniczenia, więc nie zjeżdżałem z klifu. Kiedy piszczą i jęczą, wiesz dokładnie, co im robisz.

Całe to doświadczenie otworzyło mi oczy. Teraz przyjmuję wszystkie sugestie kierowców z okolicy, dotyczące najlepszej „drogi do jazdy”. Czuję się też, jakbym teraz doświadczył samochodu w prawie wszystkich możliwych okolicznościach: w autocrossie, jeździe po mieście, na dużym torze, wycieczkach po drogach i wiejskich drogach. Samochód jest zaskakująco sprawny w każdej sytuacji i naprawdę nadaje się jako samochód sportowy dla początkujących.




Jeszcze bez komentarzy

Powiemy Ci wszystko o nowych i używanych samochodach, a także o częściach i akcesoriach do nich
Recenzje nowych i używanych samochodów, ceny, dane techniczne, filmy. Pomożemy Ci znaleźć ubezpieczenie samochodu, nowe kredyty samochodowe i wyceny dealerów