- Joseph Cain
- 0
- 3481
- 735
General Motors poinstruował swoich inżynierów, aby złagodzili język, którego używali do zgłaszania możliwych problemów mechanicznych.
Firma odradzała używanie słów „bezpieczeństwo” i „wada” przy opisywaniu zagrożeń związanych z produktem, a nawet wyraźnie nakazała im unikanie używania takich terminów, jak „wdowiec” i „Hindenburg”. Dokumenty wykorzystane podczas sympozjum poświęconego nauce technicznej w 2008 r. Zostały opublikowane przez rząd USA, ujawniając niebezpieczną kulturę korporacyjną, która marszczy brwi, gdy szuka potencjalnie kosztownych błędów.
Wczoraj National Highway Traffic Safety Administration ukarał GM grzywną w wysokości 35 milionów dolarów - maksymalną dopuszczalną karą - za opóźnioną reakcję na wycofanie wyłącznika zapłonu.
ZOBACZ TAKŻE: GM ukarał 35 milionów dolarów za Dawdling za wycofanie wyłącznika zapłonu
Przykłady znalezione w dokumentach obejmują zalecenia GM, które doradzają swoim inżynierom, aby zamiast słów „problem” stosowali sformułowanie „nie spełnia wymagań” zamiast „defekt” i „stan”. General Motors wydał oświadczenie, w którym stwierdza, że kultura firmy zmieniła się od czasu szkolenia w 2008 roku i przytoczyła program GM, który wprowadził, aby zachęcić inżynierów GM do szczerej rozmowy na temat kwestii bezpieczeństwa.
Omów tę historię na naszym forum General Motors